Nie obyło się bez problemów
Data dodania: 2011-09-23
I tak okazało się , że niedziela, to nie jedyny dzień w którym nic się nie dzieje. Poniedziałek na naszej budowie też był takim dniem. I wtorek - kolejnym. Po południu zaczęło się dochodzenie gdzie jest ekipa. Ekipa zniknęła. Znalazł się na szęście kierownik i udało nam się dojsc do porozumienia . Tak więc ( ) od środy znów ruszyliśmy . Zaczęliśmy od poprawek i małe postępy już widac.