Rysowaliśmy kredą kuchnię
Dziś sobota. U nas na budowie znów nikt nie pracował. Panowie denerwują się , że my mamy prestensje, ale ciężko to idzie do przodu. Co prawda szeliny i przewiewy są naprawione, brygadzista przekonuje , że wszystkie uszkodzone elementy zostaną naprawione w swoim czasie, ale nawet sąsiedzi wypytują się, co tak długo to idzie. W tej chwili jedna ekipa ciągnie dwie budowy i nie wiemy ile dni w dygodniu będą u nas. W poniedziałek mija trzy tygodnie od rozpaczęcia montażu szkieletu.
W piątek spotkaliśmy się na budowie z projektantkami instalacji wod- kan w domu. Musieliśmy zdecydowc gdzie kaloryfery, gdzie zlew itp.. Dlatego dziś pojechalismy rysowac kuchnię -gdzie będą meble, gdzie wyspa, czy zmieści się stół. Rysowaliśmy kredą na betonie i zmieniliśmy zupełnie koncepcję - wyspa będzie jednak przodem do drzwi. Teraz to już zaklepane